Elektronika ma to do siebie, że bardzo szybko się rozwija i z tygodnia na tydzień na rynku pojawiają się nowe urządzenia oferujące większe możliwości i funkcjonalności, jakie nie były dotąd dostępne w tego typu gadżetach. Nie każdego jednak stać na nowinki technologiczne za kilka czy nawet kilkanaście tysięcy złotych.
Branża elektroniczna ma też wielu naśladowców i tańsze odpowiedniki markowych i szeroko reklamowanych produktów. Przykładem niech będzie popularny w wielu krajach smartwatch Pebble. Jest to bardzo zaawansowane urządzenie, które było jednym z pionierów w dziedzinie inteligentnych zegarków. Pomimo że konkurencja w tej branży jest bardzo duża to smartwatch Pebble nadal wydaje się najlepszym wyborem dla każdego fana tego typu gadżetów.
Nie każdego jednak stać na tak duży wydatek. Z pomocą przychodzą nam nie kto inny jak Chińczycy, czyli mistrzowie w podrabianiu i kopiowaniu wszelkich najnowszych urządzeń i tworzeniu tanich odpowiedników drogich sprzętów elektronicznych. Takim tanim odpowiednikiem Pebble jest Zebble.
Niewielu z Was zapewne się tego spodziewało, ale Chińska podróbka pod względem technicznych nowinek prezentuje się znacznie lepiej od swojego pierwowzoru. Największą przewagę Zebble nad Pebble ma pod względem wyświetlacza. Jest to wyświetlacz wykorzystujący w pełni technologię e-ink, której nie są w stanie wdrożyć w swoim urządzeniu producenci Pebble.
Chiński inteligentny zegarek posiada różnego rodzaju funkcje nadające mu pełnoprawne miano smartwatcha. Znajdziemy w nim m.in. prostą aplikację do treningów, a po podłączeniu do telefonu może służyć jako wyzwalacz migawki lub odtwarzacz mp3.
Największą jednak zaletą Zebble jest jego cena. W sklepie internetowym znajdziemy ten produkt za około 80 dolarów. Jego markowy odpowiednik będzie kosztował prawie dwa razy tyle. To czy zdecydujemy się na tańsze zamienne urządzenie, zależne jest od naszych możliwości finansowych. Wg mnie jednak warto kupić tańsze urządzenie, które sprawować będzie się w identyczny sposób jak jego droższy brat Pebble.
